30.01.2011

może.

mijając plac konstytucji, lwowską, poznańską, noakowskiego, emilii plater, wilczą, niepodległości, chałubińskiego, krzywickiego, oczki, lindley'a, starynkiewicza, nowogrodzką, raszyńską, mijam się z może gołębie gówno zastyga w marmur, powietrze zastyga śmierdzącym obłoczkiem, tramwaje rżną przez warszawę, jak rdzawe żyłki przez blade ramie, na skrzyżowaniach i placach stołecznych pyka mi gdzieś, gdzie jest splot słoneczny. nie wiem, dlaczego, mijam się może z